A że Pan Bóg ją stworzył...
Dzień kobiet idzie…
Czas już przeto
(jako, że sprawę się docenia)
raz zastanowić się nad kobietą.
Po męsku:
Bez zastanowienia!
Zaczynam rymowanką mojego ulubionego, nieco zapomnianego satyryka Mariana Załuckiego. Bez zastanowienia nie znaczy bezmyślnie. W zadumaniu świątecznym przywołuję bowiem znane mi strofy dedykowane Paniom.
Od nieznanego autora wypożyczam wiersz dedykowany niestrudzonej Mamie okazując Jej przy tym ciepło i szacunek:
Są takie jedyne dłonie na świecie,
dłonie, które nigdy się nie męczą,
które w znoju nigdy nie ustają
- dłonie matki.
Mecz zakoczyła "bitwa" na śnieżki
Nic, co jasielskie nie jest mi obce, a zatem dziś ( 23 luty 2013) wczesnym popołudniem odwiedziłem nasz stadion sportowy przy ulicy Śniadeckich. Wsparłem tym samym rodzimy klub piłkarski "JKS Czarni JASŁO 1910". Poza emocjami była sposobność do licznych spotkań z zacnymi jaślanami. Większość kibiców bywa tu systematycznie, ale byli i tacy,jak ja u których przeważył patriotyzm lokalny, odeszli od telewizorów, gdzie pokazywano biegi narciarskie i przybyli na mecz charytatywny. "Rywale" SANDECJA 1910 Nowy Sącz na ośnieżonym boisku pokonałą jaślan. W "dogrywce" na śnieżki pojedynek był wyrównany.
Jasło-Watykan-Jasło
11 lutego 2013 dzieliłem się w tym w tym miejscu refleksjami po decyzji Benedykta XVI o abdykacji. Dwa dni później w Środę Popielcową napisałem do Papieża. Treść listu była zbieżna z tym co wyjawiłem tutaj. Dodałem podziękowanie, w imieniu rodziny, za wszelkie dobro płynące z Pontyfikatu tego Ojca Świętego, ufając przy tym, że pozostaniemy w modlitwie i trwałej łączności duchowej z Benedyktem XVI. List lotniczy wysłałem na poczcie13 lutego. Po tygodniu, dokładnie 22 lutego w moje skrzynce pocztowej była już odpowiedź z Watykanu, wysłana stamtąd 19 tego miesiąca. W kopercie zdjęcie Papieża z herbem Watykańskim i autografem - faksymile - Papieża.