PostHeaderIcon Harcerska dola

Kwietniowa tradycja Tygodnia Bohatera Hufca Związku Harcerstwa Polskiego w Jaśle trwa 30 lat. Nawiązujemy przy tym do dokonań bohaterskiej Rodziny Madejewskich, od 1986 patronów naszych harcerzywspomagających ludzi, którzy uwolnili więźniów w jasielskiej akcji  „PENSJONAT” z sierpnia 1943.


Jasło Rynek 1986 Nadanie Imienia Hufcowi ZHP

Te coroczne obchody splatają się na dobre z dziejami jasielskiego harcerstwa. Zadatkiem   105 letniej przebogatej działalności spod znaku lilijki w naszym regionie było zorganizowane w jasielskim gimnazjum, początkiem roku szkolnego 1911/12, nowatorskiego szkolenia przygotowawczego skautingu, które zaowocowało powstaniem pierwszej drużyny harcerskiej. Ważny był też słynny kurs instruktorski w lipcu 1912 w Żółkwie, w którym aktywnie uczestniczyli:  Andrzej Małkowski, jeden z twórców polskiego skautingu, jego żona poślubiona w 1913 Olga Drahonowska - Małkowska - założycielka szkół instruktorskich, która dopisała refren hymnu harcerskiego, ksiądz Kazimierz Lutosławski, projektant polskiej odznaki skautowej, pierwowzoru krzyża harcerskiego, Ignacy Kozielewski, współautor słów "Wszystko, co nasze", Tadeusz Strumiłło, orędownik utrwalenia w organizacji walki z nałogami, Stanisław Pigoń, wychowanek jasielskiego liceum, który wprowadził z druhami do prawa skautowego X punkt  o abstynencji.

 


Lilijka harcerska: Ojczyna Nauka Cnota


Uczestnicy tego przeszkolenia przekazywali zdobytą wiedzę następcom, ci zaś mogli być w gronie mych instruktorów, jako zucha. Moje lata młodzieńcze zdominowała harcerska przygoda, którajest ściśle związana z konkretnymi ludźmi i faktami. Przypominają mi o tym zachowane gadżety, w tym oryginalna krajka mamy Janiny.

 


Krajka Mamy

Rodzice byli bowiem harcerzami. Tato Antoni, także jako senior był aktywny, uczestniczył w Harcerskiej Akcji Letniej „Bieszczady 40”. Ufundował dla Komendy Hufca ZHP w Jaśle drewniany krzyż harcerski wykonany przez Antoniego Bolka, twórcę ludowego z Załęża.

Jasło Park Miejski 1986

Upalne dni od 3 do 24 lipca 1960 spędziliśmy z bratem Wieśkiem na kolonii zuchowej w Krempnej. Bazą Szczepu Dzielnych Wojów, bo tak nazwano naszą gromadę była nowo zbudowana Szkoła Powszechna w Krempnej.


Krempna Kolonia zuchowa 1960

Komendantem była  Michalina Jasińska, Druhowie seniorzywdrożyli ciekawy ceremoniał i nazewnictwostarosłowiańskie.   "'Rzepichą"   była Irena Kołtunowska, "Kneziem" Julian Bal. Ja zaś  jako Woj „Świętomierz” znalazłem się w zastępie „Mazowszanie". Było to dla mnie zarówno ciekawe, jak i odkrywcze. Obietnicę zuchową złożyliśmy 13 lipca 1960 o północy na cmentarzu wojennym, gdzie po alarmie przerywającym dziecięcy sen należało się nie bez trudu przeprawić. Przeżycie to spotęgował fakt, iż po złożeniu ślubowania, nazwiska zuchów zakopano w środku nekropolii w zalakowanej butelce.


Odznaka Zucha 1960

„OBIECUJĘ BYĆ  DOBRYM ZUCHEM
ZAWSZE WYPEŁNIAĆ  PRAWO ZUCHA”

Paradowałem zatem w mundurze z brązową chustą jako zuch Drużyny „Odważne Lwy”  działającej przy Szkole Podstawowej Nr 1 w Jaśle. Z czasem nosiłem też 2 Gwiazdki: Zucha Ochoczego i Sprawnego. Do tego w 1960 doszły sprawności: Kolejarz, Ptasi opiekun, Skrzat, Słowianin, Wszędobylski, Telegrafista, Kuchcik, Porządnicki, Staś i Nel, Aktor, Strażak.


Krempna Kolonia zuchowa 1960.
W środku druhna Michalina Jasińska.

Pierwszy z lewej  to zuch Zbyszek

 

Przyrzeczenie harcerskie złożyłem nocą w ciemnym lesie w Krasiczynie 26 sierpnia 1961.



Książeczka instruktorska 1961

 

"HARCERZ SŁUŻY BOGU I POLSCE I SUMIENNIE SPEŁNIA SWOJE OBOWIĄZKI".


Przemyśl w drodze do Krasiczyna 1961


Uroczystość wzbogaciło prawdziwe harcerskie ognisko przepełnione skautowymi piosenkami i skeczami. Obóz, na którym przebywaliśmy był rozłożony na polanie ponad Sanem. Spaliśmy na siennikach samodzielnie napchanych słomą w pobliskim PGR. Nieco za majdanem, w lesie, była latryna zbudowana przez instruktorów. Obozowaliśmy całą społecznością hufca, w tym niemal całą naszą drużyną z "Jedynki", której przewodził Krzysztof Brocławik.


Jasło 1 maja 1963

Dumnie śpiewaliśmy hymn:

"WSZYSTKO CO NASZE POLSCE ODDAMY,
W NIEJ TYLKO ŻYCIE WIĘC IDZIEM ŻYĆ ,
ŚWITY SIĘ BIELĄ, OTWÓRZMY BRAMY,
ROZKAZ WYDANY: WSTAŃ W SŁOŃCE IDŹ


RAMIĘ PRĘŻ, SŁABOŚĆ KRUSZ
DUCHA TĘŻ OJCZYŹNIE MIŁEJ SŁUŻ!
NA JEJ ZEW W BÓJ CZY TRUD
PÓJDZIE RAD HARCERZY POLSKICH RÓD
HARCERZY POLSKICH RÓD"


Podzamcze 1964

Miejscami następnych szkoleniowo - wypoczynkowych wakacji były: Kalnica 1962, Obidza 1963, Krempna 1964. Uście Gorlickie 1965, Golejów 1966, Stare Sioło 1969.

 


Na  obozie w Kalnicy 1962: z gitarą druh Adam Wydro obok z prawej Tadeusz Wolski kwatermistrz, Maria Wydro, Halina Wolska, stoi Helena Wolska - siostra dziadka Juliana Jurysia

 

Właśnie na tym ostatnim obozie harcerskim w bieszczadzkim przysiółku Wetliny zauroczyła mnie, od pierwszego wejrzenia, pewna  druhna  Basia.


 Wetlina - Stare Sioło 1969

Nuciliśmy na dobranoc Modlitwę harcerską:                   

"O PANIE BOŻE, OJCZE NASZ,
W OPIECE SWEJ NAS MIEJ.
HARCERSKICH SERC TY DRGNIENIA ZNASZ,
NAM POMÓC ZAWSZE CHCIEJ.

 WSZAK CIEBIE I OJCZYZNĘ,
 MIŁUJĄC CHCEMY ŻYĆ.
 HARCERSKIM PRAWOM ŻYCIA DNIA,
 WIERNYMI ZAWSZE BYĆ".

Z czasem zdobyłem kolejno stopnie harcerskie; Młodzik 28.8.1961, Tropiciel 22.7.1963, Odkrywca 22.7.1964 oraz  sprawności: Zdobnik, Sobieradek obozowy, Kuchcik -1961.


Uście Gorlickie Obóz 1965

 

Zobowiązanie instruktorskie złożyłem 8 sierpnia 1965 przy obelisku w Uściu Gorlickim. będąc na obozie pod "Kopą". Rozkazem specjalnym z 1.5.1965 uzyskałem wówczas, jako najmłodszy w hufcu, stopień przewodnika, 12.21976 podharcmistrza, zaś 5.3.1992 harcmistrza.


Krzyż harcerski 1992

 

"ZOBOWIĄZUJĘ SIĘ W MOJEJ PRACY WYCHOWAWCZEJ KSZTAŁTOWAĆ  U MŁODZIEŻY POSZANOWANIE GODNOŚCI LUDZKIEJ, PATRIOTYZMU I DĄŻENIE DO JEJ REALIZOWANIA W POLSCE I CAŁYM ŚWIECIE".


Totem drużyny Odważne Lwy 1960

Przeszedłem wszystkie stopnie wtajemniczenia harcerskiego, zdobywając zarówno stopnie, jak i funkcje. Zaczynałem w drużynie zuchowej „Odważne Lwy”, by z wiekiem zasilić szeregi Drużyny Harcerskiej Nr 4 "Szczepu Orląt im. Romualda Traugutta" przy Szkole Podstawowej Nr 1 w Jaśle, gdzie zostałem zastępowym i przybocznym. Byłem teżdrużynowym I Drużyny Zuchów „Zręczne wiewiórki"od 12.9.1965.  Działałem również 4 lata jako członek rady hufca (wybrany 2.9.1975) oraz hufcowego sądu harcerskiego (1997-2011)."Być wychowawcą - znaczy: dawać, służyć, pomagać, inspirować" - wiemza druhem  Aleksandrem Kamińskim. Miałem honor poznać córkę zacnego harcmistrza - profesor Ewą Rzetelską-Feleszko.

 

Kraków, sala obrad Rady Miasta 2003  .
Nadanie Imienia Aleksandra Kamińskiego Polskiemu Stowarzyszeniu Wychowania Pozaszkolnegoz Jego córką profesor Ewą Rzetelską-Feleszko.

 

Szczycę się INSTRUKTORSKĄ ODZNAKĄ CHORĄGWI KROŚNIEŃSKIEJ ZHP (1986), SREBRNYM KRZYŻEM ZA ZASŁUGI DLA ZHP (1992 ), ZŁOTYM KRZYŻEM ZA ZASŁUGI DLA ZHP (1994) ZŁOTYM MEDALEM ŚWIATOWEGO ZLOTU ZWIĄZKU HARCERSTWA POLSKIEGO (1995 ).


Młodzieżowy Dom Kultury Jasło 1991


W działalności Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle wspieraliśmy się harcerską metodyką wychowania. Na długie piękne lata współpracy pod nasz dach przy Jana Pawła II 8 zawitała Komenda Hufca ZHP i klub łączności SP8 ZBW. Adresy innych siedzib naszej jednostki organizacyjnej ZHP  to: Rynek 15 i 18, Kołłątaja 12, Szkolna 21 b i teraz Kopernika 8. Pamiętam też swoją harcówkę w szkole przy Sokoła 3 i hufcowe miejsce spotkań przy Czackiego 10. Moimi mistrzami byli: w działalności zuchowej  druhna Michalina Jasińska, zaś w harcerskiej druh Adam Wydro, który przyjmował ode mnie przyrzeczenie harcerskie. Inni wychowawcy w harcerskich mundurach to: Józef Kosiba, Julian Bal, Maria Wydro, Franciszek Junik, Halina Oleszczuk - Trelka, Wacław Kurcab, Halina Adamska, Józef Ryba. W lipcu 2010 uczestniczyłem w Jubileuszowym Zlocie Stulecia Harcerstwa w Krakowie w gronie 10 tysięcy osób. Jakżeby inaczej ?  Biwakowanie mam w krwiobiegu . Raz skautem - całe życie skautem!

 


Kraków Błonia -Zlot w 100 lecie Harcerstwa 2010

"Ogniska już dogasa blask,
braterski splećmy krąg,
w wieczornej ciszy, w świetle gwiazd
ostatni uścisk rąk.


Jasło Stadion "Czarnych" 1 maja 1966


Kto raz przyjaźni poznał moc,
nie będzie trwonić słów.
Przy innym ogniu, w inną noc
do zobaczenia znów".


Czuwaj!

Wetlina -  Stare Sioło Obóz 1969

harcmistrz   Zbigniew DRANKA