PostHeaderIcon 562 metry nad poziom morza

22 lipca 2017 w Domu Ludowym w Brzyskach odbyła się premiera filmu o naszym najwyższym wzniesieniu. Obraz "Liwocz - Góra Wiary" zrealizowali: Tomasz Samborski, Grzegorz Michalski i Mateusz Kozubal. Są w nim relacje osób zaangażowanych w budowę krzyża na Górze, która kojarzy się z pięknymi widokami, legendami, spokojem i niezwykłym przyciąganiem każdego, kto raz tam powędrował.

Widoczna gołym okiem z Jasła Góra "Liwocz", oddalona około 10 kilometrów od miasta,  mająca stożkowy kształt, wysoka  562 metry nad poziom morza, uchodzi za wygasły wulkan. Bliżej widać, że jest porośnięta lasem mieszanym. Jej południowe stoki o powierzchni 84,23 ha od 2004 zyskały status Rezerwatu Przyrody "Liwocz". Góra, niczym pogodynka, słabo widoczna we mgle, zapowiada rychłe zachmurzenie i deszcz. Zaobserwowano też, że tu wiatr zmienia kierunek i zatrzymują się chmury.

Żyje tu wiele gatunków chronionych, przedstawicieli flory i fauny. Pośród innych jest salamandra plamista i puszczyk uralski. Spotkać można jeża, gronostaja, łasicę i wydrę. W lesie łatwiej jednak zetknąć się z typową zwierzyną łowną: sarnami, jeleniami, dzikami i lisami, a w koronach drzew zobaczyć można kruki, krogulce, myszołowy, jastrzębie.

W runie leśnym buczyny karpackiej i innych drzew można spotkać na "Liwoczu" śnieżyczki i rzadki krzew:  kłokoczkę południową, która na przełomie maja i czerwca obsypuje piękne, pachnące, zwisające grona małych i różowawych kwiatów. Od dawna wierzono w jego magiczną moc, stąd jako "święty krzew" naszych przodków, był związany ze  zwyczajami ludowymi. Pędy i kwiaty kłokoczki święcono 15 sierpnia, w dzień Matki Boskiej Zielnej.

Na szczyt "Liwocza" możemy dotrzeć wieloma drogami. Prowadzą tu trzy szlaki turystyczne: żółty z Kołaczyc,  zielony zaczynający się Jabłonicy oraz niebieski z początkiem w Dąbrówce jako trakt spacerowy. Pierwsze drogi, przy wsparciu "Kruszgeo" z Rzeszowa, wykonali mieszkańcy gminy; 2.5 kilometrową od krzyża na Krzemyku i z Nagórza Lewego - 1,5 kilometra. Najkrótsza wspinaczka na "Liwocz" wiedzie od przystanku PKS Brzyska - "Liwocz". Wytyczono też szlak konny. A zatem, zadumani przeszłością tego miejsca, wędrujemy.

Pasmo "Liwocza" i "Brzanki" w IX wieku wchodziło w skład państwa Wiślan. Świadczy o tym egzystowanie ongiś ogromnego grodu z tzw. wiślańskich w Trzcinicy. "Liwocz" mógł być kiedyś świętym miejscem pogan. Jest wiele legend i podań mówiących o tej tajemniczej górze. Podobno niegdyś istniało tam miasto, z dwoma rynkami, starsze od Biecza. Kiedy ten powstał, oba miasta połączono tunelem i tędy uciekła przed Tatarami królowa Jadwiga. Inna opowieść głosi, że przez wzgórze prowadził szlak handlowy, a w karczmie odbywały się hulanki i zabawy. W miejscu zwanym Piekłem zginął grajek z tej gospody i pochłonęła go otchłań szatańska.

Magiczność "Liwocza" od zawsze przyciągała tu ludzi. Intrygowały nazwy własne jarów: "Parów Złamane Mosty", "Parów Słona Woda" i określenia niektórych miejsc w masywie góry: "Piekło", "Rynek Wielki".

 A w lochach wzgórza "Gródek" w masywie "Liwocza" ponoć do dziś czuwa uśpione, uzbrojone, rycerstwo i ich gotowe do galopu piękne konie.

Wzdłuż głównej dróżki po wschodnim zboczu góry po prawej stronie prowadzi do sanktuarium droga krzyżowa. Jej wykonawcą  według własnego projektu był w 2003 artysta metaloplastyk Aram Shakhbazyan z pochodzenia Ormianin, zadomowiony w Skołyszynie. Każda ze stacji zrobiona jest z miedzianej blachy metodą ręcznego wytłaczania. Całość umieszczona jest na wyciągniętych ku górze dłoniach, wspartych na ołtarzu. W zamyśle autora na stole ofiarnym świata, ludzkie ręce składają Bogu mękę pańską, aby zaskarbić sobie jego miłosierdzie. 

Podążając wzdłuż drogi krzyżowej, skręcamy w lewo, na wysokości stacji VII, w  leśną ścieżkę, by tam po przejściu około 300 metrów szukać i zbierać piękne, zdrowe podgrzybki. Natomiast rydze, występują wzdłuż jarów i miejsc podmokłych, też w tym terenie.

Liczni turyści szukają tu również źródła wody siarkowej i kamienia pustelnika. Wędrując zatem drogą asfaltową, a następnie ścieżką, w odległości około 300 m od miejsca, gdzie droga skręca ostro w prawo, jest owo pożądane źródło wody mineralnej o charakterystycznym, siarkowym zapachu. A wielki głaz samotnika leży gdzieś u stóp góry.

Naturalne zbocze  wschodnie "Liwocza" od strony Brzysk sprzyja uprawianiu sportów zimowych.

Skąd "Góra Wiary?? Najpierw był pomysł budowania krzyża na "Liwoczu" wespół kapłana Gerarda Stanuli, ówczesnego proboszcza Parafii w Błażkowej
z księdzem Bronisławem Wojdyłą,  biskupem Polskiego Kościoła Narodowego rodem z Ujazdu, mieszkającym w Stanach Zjednoczonych. Duszpasterz Gerard optował za kaplicą i tarasem widokowym, na co nie zgadzał się duchowny Bronisław, twierdząc, że takie miejsce ogólnie dostępne może być profanowane. Odstąpili zatem od wspólnej budowy. Wobec rozbieżności powstały 2 krzyże.

Ten niżej w Ujeździe wybudował w 2002 ksiądz Bronisław Wojdyła przy wsparciu Polonii amerykańskiej z Chicago. Powstały 40 metrowy Krzyż Milenijny jest jednym z najwyższych w Polsce. Waży 30 ton, a ustawiano go dwukrotnie, przy pierwszej próbie spadł i uszkodził się. Rozpostarty na nim Chrystus zwrócony jest twarzą w kierunku doliny Wisłoki, przez którą biegnie droga Jasło-Pilzno. W otoczeniu krzyża są przepiękne stacje drogi krzyżowej wykute w piaskowcu ciężkowickim.

Ksiądz Gerard Stanula stworzył, na 10 arowej działce podarowanej przez Nadleśnictwo Kołaczyce, Sanktuarium Chrystusowego Krzyża i Matki Bożej Królowej Pokoju. Powstawało w miejscu dawnej wieży triangulacyjnej, etapami, począwszy od 2000. Składa się z kaplicy i wieży z tarasem widokowym na wysokości 20 metrów. Bariery są dziełem firmy "Stalmark". Budowlę wieńczy 18 metrowy krzyż o wadze 11 ton, nocą oświetlany, zaprojektowany przez Czesława Białego. Zrobiony przez Mostostal w Rzeszowie postawiła pokrewna firma ze Stalowej Woli. Wykonawcą innych robót było Jasielskie Przedsiębiorstwo Budowlane. Realizowali projekt Macieja Farbisza oraz Barbary i Wincentego Janowskich. Prąd doprowadził tu jasielski Zakład Energetyczny, zaś instalacje ułożyła firma Czesława Fiałkiewicza. Kierownikiem budowy był Józef Dunaj zaś inspektorem nadzoru Jan Stanula brat duchownego, inicjatora budowy tego dzieła. Obiekt ten poświęcił 19 października 2003 roku kuzyn księdza kanonika Gerarda biskup Czesław Stanula - redemptorysta posługujący w Brazylii. Obok powstał budynek pustelni z zapleczem socjalnym dla odpoczynku ludzi odwiedzających wzgórze.

Wchodząc tu wita gestem zachęcającym Jan Paweł II w rzeźbie stojącej u podnóża głównej budowli od południa. Wyżej nad Papieżem na ścianie wieży Matka Boska - Królowa Świata z dzieciątkiem. Z boku na zachodniej części wieży Chrystus Zmartwychwstały. Zaś od wschodu na tej samej wysokości jest figura Jezusa Chrystusa na krzyżu. Nieco z boku budowli na skraju lasu rozlokowana jest kolorowa wieczna szopka, latem w promieniach słońca, zimą przyprószona śniegiem. Wszystkie postaci wykonał Józef Siwoń z miejscowości Łowce.

W skromnej kaplicy  o oryginalnym kształcie, umieszczono figurę Matki Bożej przywiezioną tu przez jasielskich pielgrzymów z Medziugorje - miejsca objawień Królowej Pokoju.  Madonna trafiła najpierw do Kościoła pod wezwaniem  Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Błażkowej, skąd uroczyście przeniesiono ją na Liwocz 7 maja 2006.

Przypomina o tym napis przy drzwiach z misternie wyrzeźbionymi postaciami Maryi i Józefa z Dzieciątkiem. W kaplicy są  też obrazy: Serca Jezusowego i Świętego Franciszka - patrona ekologów.  Póki co nową tajemnicą tej niezwykłego miejsca jest nie zrealizowany zamysł posadowienia tu, nie krzyża, a figury Chrystusa Króla.  
 
Całość powstała jako wotum wdzięczności Bogu i Matce Najświętszej za Umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II w 25-lecie Jego Pontyfikatu oraz na pamiątkę wejścia Rodziny Ludzkiej w Trzecie Tysiąclecie Chrześcijaństwa. Liczni pielgrzymi nawiedzający to miejsce modlą się ciągle o pokój dla Świata, Ojczyzny i w swoich osobistych intencjach.

Dzięki tarasowi, po pokonaniu 104 schodów, przy dobrej widoczności, można u stóp krzyża zobaczyć Tatry, Babią Górę, Bieszczady i Góry Świętokrzyskie. I zdarza się, że podczas podziwiania krajobrazu odezwą się dzwony wygrywające,  od wiosny 2006,  pieśni religijne  - zawsze na powitanie dnia i Apel Jasnogórski, przed Mszą Świętą także okazjonalnie na szczególne wydarzenia.

Od 28 lipca 2007 roku z krzyża nadaje Radio Via, zaś od 28 kwietnia 2014 Radio Trendy.  Zainstalowane są tu też  przemienniki amatorskie, którymi opiekują się kluby krótkofalarskie z Jasła.

W sierpniu 2006 na zaproszenie Młodzieżowego Domu Kultury przybyło do Jasła 200 uczestników XI Ogólnopolskiego Zjazdu Bractwa Młodych Miłośników Starych Miast. Finał tego spotkania odbył się 27 sierpnia na "Liwoczu", skąd autobusy PKS rozwoziły dzieci do Krakowa i Rzeszowa. Jasielskiego Klubu Motorowego i Ratownictwa Drogowego zorganizował tu 25 czerwca 2016 drugi Zmotoryzowany Rajd ?Śladami Jana Pawła II?, wpisując  się w obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski.

2 sierpnia 2016 ze szczytu "Liwocza" zrealizowano 1492 wydanie Radia Biwak, co dodatkowo przyczyniło się do popularyzacji tego miejsca. Kto jeszcze nie był polecam wędrówkę na wzgórze, gdzie poza wymienionymi atrakcjami można nabyć unikalne widokówki i nowy film o "Liwoczu".