Żegnamy Jacka Zielińskiego
Żegnamy Jacka Zielińskiego, wszechstronnego artystę, który swoim talentemi pasją do muzyki zasilił wiele gatunków muzycznych. Współtwórca „Skaldów” zmarł dzisiaj 6 maja 2024.
„Skaldowie” byli w Jaśle wielokrotnie. Kolędowali w Kościele OO Franciszkanów 1998 , grali na jasielskim Rynku podczas Dni Jasła 2003, koncertowali w domu kultury.
Ale jeden koncert i to z udziałem Jacka Zielińskiego w Jasielskim Domu Kultury był wyjątkowy. Otóż w 2003 Piotr Czyżowicz, jasielski muzyk, przy wsparciu Państwowej Szkoły Muzyczna I stopnia w Jaśle zorganizował ZADUSZKI JAZZOWE dedykowane pamięci zmarłego profesora Władysława Świstaka.
Jacek Zieliński mówił wtedy na rozpoczęcie. - Kiedy chodziłem do Liceum Muzycznego w Krakowie miałem zaszczyt być uczniem profesora Władysława Świstaka, który uczył mnie kształcenia słuchu. Prowadził również, orkiestrę szkolną. Graliśmy między innymi utwory Moniuszki, „Eine kleine Nachtmusic”- Mozarta. Jak dowiedziałem się, że w Jaśle są zaduszki, odżyły wspomnienia również we mnie. Jackowi Zielińskiemu, który wtedy grał na skrzypcach towarzyszył zespól kameralny w składzie : Tadeusz Leśniak -instrumenty klawiszowe oraz syn Bogumił Zieliński - gitara i mąż córki Gabrieli, Rafał Tarcholik – perkusja.
Wieczór otwierała kompozycja Jacka Zielińskiego do tekstu Leszka Aleksandra Moczulskiego „Gdzie anioł mówi dzień dobry”. Opowiada o naszych najbliższych kolegach, przyjaciołach którzy już odeszli, a gdzieś żyją jeszczew pamięci….
……….żyją, jak Jacek Zieliński, w pamięci………….
« poprzednia | następna » |
---|