PostHeaderIcon Jasełka to zdrobnienie od jasła

To się zdarzyło jakieś pół wieku temu wśród nocnej ciszy. Ktoś zapukał do okna naszego domu od frontu. Mama rozpoznała wędrowca, który okazał się być naszym krewniakiem. Muzyk ów - po profesji - będąc przejazdem w okolicy przywiózł kartki zapisane tekstem i nutami z prośbą o przekazanie organiście z Fary. Niedługo po tym Stanisław Kraus zaintonował czule z chóru:

Nie było miejsca dla Ciebie,

w Betlejem w żadnej gospodzie.

I narodziłeś się Jezu,

w stajni w ubóstwie i chłodzie.

Nie było miejsca choć szedłeś,

jako Zbawiciel na ziemię,

by wyrwać z czarta niewoli,

nieszczęsne Adama plemię.

Kolędowania czterech przepięknych zwrotek uczyliśmy się sukcesywnie. Twórcami pieśni „Nie było miejsca dla Ciebie” z 1938 roku są jezuici: słów – Mateusz Jeż, a melodii – Józef Łaś. Autorem drugiej wersji muzyki z 1944 roku jest Lubomir Szopiński, który śpiewał tę kolędę z więźniami w obozie koncentracyjnym KL Mauthausen-Gusen. Dziś rozbrzmiewa we wszystkich kościołach. Znamy ją też z wykonań artystycznych, podobnie jak inne bożonarodzeniowe utwory zarówno te tradycyjne kantyczki, jak i nowoczesne pastorałki. Bez nich i pewnych akcesoriów trudno sobie wyobrazić świętowanie kolejnych rocznic narodzin Jezusa. Drzewko jest prawie w każdym domu, tu i ówdzie zdobi je szopka.

Tradycyjne gwiazdkowe eksponaty są w zbiorach naszego Muzeum Regionalnego, częściowo w stałej ekspozycji, inne pokazywane okazjonalnie. Dominują szopki z drewna i gliny najprzedniejszych twórców ludowych z regionu m.in. Władysława Chajca, Karola Breja, Antoniego Bolka, Michała Spólnika. Ekspozycję wzbogacają autentyczne stroje: kolędników z gwiazdą, noworocznych drobów i grupy kolędniczej z turoniem.

Z takiego wielobarwnego bogactwa mogliby czerpać - pożal się Boże - kolędnicy nawiedzający nas w czasie Godnych Świąt.

Oryginalnym uzupełnieniem twórczego wzbogacania Bożego Narodzenia miał być organizowany przez Urząd Miasta Jarmark Bożonarodzeniowy, który znalazł locum w drewnianych pawilonach na jasielskim rynku nieopodal choinki i sezonowej zjeżdżalni. To jednak świecidełka sprzedawane przed Jasielskim Domem Kultury zachwycały i to nie tylko kupujących.

W Mikołaja, z centralnego placu naszego miasta, nadano "Choinki Jedynki" w charytatywnym cyklu Polskiego Radia obejmującym tylko 7 aglomeracji.

Na półmetku adwentowego oczekiwania tradycyjnie „Przy wigilijnym stole” spotkaliśmy się w Jasielskim Domu Kultury. "Oby tylko zdrowie dopisało” - to najczęściej składane z opłatkiem życzenia, jakie odbierałem po uroczym jasełkowym widowisku w wykonaniu Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca "Podegrodzie", laureata nagrody im. Oskara Kolberga. Ta znana z kultywowania kultury duchowej Lachów grupa artystyczna gościła już przed laty u nas z folklorem podegrodzkim.

Zacny duchowny i poeta, związany z Jasłem Andrzej Zając, obecnie dyrektor Instytutu Studiów Franciszkańskich, pisząc przed rokiem w "Gazecie Krakowskiej" o świątecznym darze miłości zauważył: "W biegu przedświątecznych przygotowaniach, bardziej lub mniej świadomie, na wszystkie możliwe sposoby opakowujemy święta. .....Można jednak tak skupić się na doborze odpowiednich pudełek, pudełeczek, torebek, papierów, nalepek, kokardek, gwiazdek, aniołków, że można zapomnieć o samym prezencie....Ważne jest jednak, by nie zapomnieć, że Jezus, Syn Boga żywego, przyszedł na ziemię do człowieka i dla człowieka".

alt

Akuratny prezent gwiazdkowy, zareklamowaną przez Papieża Franciszka "Miserikordynę" według pomysłu polskich kleryków, kupiłem w Krakowie. W pudełku wyglądającym na opakowanie farmaceutyków jest... różaniec i obrazek Jezusa Miłosiernego.

Franciszek dał też pomysł na tegoroczne roraty. „Jak bardzo chciałbym Kościoła ubogiego i dla ubogich!” – to była druga myśl papieża tuż po wyborze. Powinniśmy zatem wspomagać najbiedniejszych w swojej parafii i poza nią. Pieśń nowa oddaje to tak:

"uboga droga droga u Boga jest
tyle masz ile dasz
tyle masz ile dasz".

Dzieci, w tym moja wnuczka, uczestnicząc w Roratach składają dobre uczynki uzupełniając przy tym wymowną planszę "uBoga droga" skarbami niebieskimi w postaci obrazków świętych.

Za początek świąt można uznać zatem pierwszy dzień adwentu. To te same, co w galerii handlowej cztery tygodnie przed Bożym Narodzeniem, ale związane z radosnym oczekiwaniem, także poprzez sakrament pojednania z Bogiem przed Wigilią. Bo ten dzień, był na inne sprawy, które powinno się załatwić. Pojednać ze wszystkimi, pożyczoną rzecz - zwrócić. W Wigilię pierwszą osobą, która miała przywitać sąsiada był mężczyzna. Kobiety nie były mile widziane.

Obraz wieczerzy wigilijnej z rodziną każdy ma w sercu. Liczne tradycje z tym związane, nieco zróżnicowane regionalnie, przywołują znawcy folkloru, kościół i media. Wypatrując pierwszej gwiazdki na niebie, miejmy w tym roku świadomość, iż tę oczekiwaną i 300 innych obserwuje od 21 listopada 2013 polski satelita naukowy "Stanisław Lem" wyniesiony w przestworza na rosyjskiej rakiecie Dniepr. Jego zadaniem będzie pomiar najjaśniejszych gwiazd. Na 29 grudnia zaplanowano zaś w Chinach start rakiety Long March 4B, która ma wynieść w kosmos drugiego polskiego satelitę naukowego – "Heweliusza".

W ten familijny wieczór, na ziemi, pielęgnujmy w większym lub mniejszym stopniu tradycję, zajrzyjmy do szopki, czytajmy Ewangelię, módlmy sie wspólnie, łamiąc sie opłatkiem, śpiewajmy kolędy.

W mojej parafii franciszkańskiej zaproszono samotnych na wieczerzę, urządza się dwie pasterki; wcześniej dla dzieci i ich rodzin z żywą szopką na zewnątrz i tę tradycyjną o północy dla dorosłych. Składkę z tej niezwykłej mszy, co znamienne, przeznacza się na Fundusz Obrony Życia, który finansuje Domy Samotnej Matki.

Telewizja publiczna pokazała przed świętami serial "Maria z Nazaretu" dedykowany wszystkim naszym matkom. Współczesna niemiecko-włoska produkcja przywołała jedną z najważniejszych postaci w chrześcijaństwie. Inny kanał komercyjny, jak nowy obyczaj medialny przyjął, wyemitował komedię amerykańską z Kevinem."Merry Christmas"brzmiało w Chicago, Paryżu, Nowym Jorku. "Patrz co narobiłeś mały łobuzie" wyrzuca bohaterowi brat. A co myśli ów niesforny Kevin: "Zamiast prezentów chcę z powrotem odzyskać swoją rodzinę" i w następnym obrazie: "Jeżeli nie mogę zobaczyć całej rodziny, czy mógłbym zobaczyć chociaż mamę". Skąd my to znamy, czy tylko z filmu?

Życzenia świątecznej radości i noworocznego optymizmu słyszymy zewsząd. Nowonarodzone dziecię dominuje w liturgii tych dni, pojawia się jako żywo, w chrzcie, który zwyczajowo przypisany jest do drugiego dnia świąt. Gdzieniegdzie przedstawia się "Jasełka". Moja wnuczka Monisia, jak nikt dotąd z rodziny, wcieli się w Maryję! Zespół Szkół w Trzcinicy zorganizował barwny przegląd grup kolędniczych. Do ulicznych jasełek zwanych, Orszakiem Trzech Króli, obywających się w 176 miastach na całym świecie dołączy 6 stycznia 2014 - Jasło;

Nowy Rok bieży,
w jasełkach leży,
a kto, kto?
Dzieciątko małe,
dajcie mu chwałę na ziemi

Krystyna Długosz-Kurczabowa z Uniwersytetu Warszawskiego wyjaśnia: "Jasełka to zdrobnienie od jasła. Jest to rzeczownik związany z czasownikiem jeść, mający znaczenie to, z czego je bydło, czyli żłób. Zarówno dawne jasełka, jak i nowsze żłóbek | żłobek obok znaczenia konkretnego, rodzaj koryta, z którego się karmi bydło, nabrało znaczenia metaforycznego związanego z opisem Bożego Narodzenia w stajni, stąd figurki przedstawiające narodzonego Jezusa w żłobie w otoczeniu różnych osób i zwierząt oraz widowisko na tych motywach oparte."

Szukając w jasełkowej formie niezwykłych inspiracji bożonarodzeniowych, baczmy na to, że w jedynym tak nazwanym miejscu na ziemi przyszło nam egzystować.

Kompletnie świąteczny
Zbyszek