Nas troje
Minął rok od wyborów samorządowych, w których wybraliśmy reprezentantów naszej społeczności do rad: Miasta i Powiatu. W Radzie Miasta Jasła jest 21 zaś w Radzie Powiatu Jasielskiego 23 radnych, w tym 7 z samego miasta.
W tej grupie samorządowców aż 3 (czytaj: trójka) wywodzi się z mojej klatki bloku spółdzielczego przy ulicy Ducala. Z parteru Alicja Myśliwiec z domu Palar radna miejska z PO, z II piętra radny Wacław Dusza radny miejski z PiSu i z III piętra ja- radny powiatowy desygnowany przez PSP. Wprawdzie wymienieni ona dwójka radnych miejskich już dawno nie zamieszkuje w naszej klatce, ale ich i moją świadomość samorządową kształtowało w dużej części współdziałanie w jednej społeczności zapewne z autonomicznymi zadatkami wyniesionymi z własnych rodzin, głęboko rozumiejących potrzebę działania na rzecz innych. Ufam, że nasza realizacja podjętych zadań i obowiązków ma nieustanny charakter rozwojowy - ku zadowoleniu wyborców, także tych , którzy na nas nie głosowali.
Nowe Podkarpacie Nr 46(2131) z 16 listopada 2011
Na okoliczność
„Moja lepsza strona”, zrodzona z części materialnych dowodów mojego 60 letniego życia i aktywnego funkcjonowania w jasielskiej społeczności, zadebiutowała w sieci przed rokiem na owe okrągłe urodziny. Licznie odwiedzana przez roczek zaciekawiła wielu gości, o czym życzliwie mi donieśli. Za wszystkie uwagi dotyczące formy i treści tego wizerunku dziękuję. Przychylając się do sugestii czytelników mojej biografii z obrazkami będę sukcesywnie wzbogacał jej zawartość.
Dziś, w kolejne urodzinowe święto bonus dla wszystkich – moje spojrzenie na „Jasło bliżej nieba”. Tak nazwaną ekspozycję zatrzymanych w kadrze jasielskich widoków eksponuję równocześnie tu teraz oraz w Telewizji Jasło.
Lubię, kiedy mój urodzinowy dzień przeżywam aktywnie. W tym roku pracowite przedpołudnie wypełniło spotkanie robocze Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Rady Powiatu w pełnym składzie osobowym, a następnie XV Sesja Rady Powiatu Jasielskiego. Kiedy zaczynały się obrady o godzinie 10.00 telefonowała mama, ze wspomnieniem owej pory dnia kiedy przyszedłem na świat. Były też oczywiście życzenia od najbliższych w domu -od rana, wiele serdeczności - od koleżeństwa z całego kraju i gratulacje na sali obrad - z niezrealizowanym pomysłem dziennikarzy podrzucenia mnie do góry - na okoliczność !
Konglomerat wrażliwości Andrzeja Garbca
Nasze zapoznanie na jednym z wernisaży w galerii Jasielskiego Domu Kultury intencjonalnie zapowiadało odwiedziny u Pana Andrzeja w Harklowej. Wielokrotnie przekładane kwitowaliśmy uściskami dłoni podczas kolejnych wystaw.
Wreszcie spodziewany wyjazd w któreś wrześniowe popołudnie zawiódł mnie przed „wrota warownego” AZYLU z takim właśnie mianem wyrzeźbionym na bramie wjazdowej. Okazałe ołówki łączące palisadę okazały się light motywem tego niezwykłego gospodarstwa. Szczyty drewnianej zabudowy wieńczą wszechobecne pegazy, jakby same szukały tu natchnienia. Za płotem doliczyłem się trzech drewnianych obiektów, w tym po lewej domu na podmurówce, którego ganek pozwala wyjść na drugą stronę chaty po jej południowej stronie. Stamtąd bliżej do plenerowej pracowni mistrza. Pod chmurką usytuowano także prysznic z zimną wodą zarówno dla higieny, co i ochłody domowników.